Skupiamy
się tylko na pierwszych 40 dniach, bo w przeciwnym razie tabelka
rozrosłaby się do mega nudnych rozmiarów (będziemy na miejscu
jeszcze ok. 2 miesiące). A już w tej postaci zestawienie może
niektórych z Was zanudzić :) Jak widzicie, nasze koszty w
Kirgistanie nie należą do super niskich (jak na to, że mało
płacimy za noclegi), ale ma to związek z diametralną zmianą charakteru naszej podróży. Skupiamy się na nowych kontaktach,
spotkaniach itd., a to są koszty „inwestycji” wokół projektu o Luli. Poza tym dwukrotnie wjechaliśmy do Kazachstanu (120 USD) i
wyrabialiśmy paszporty tymczasowe (80 EURO) – w tym miejscu
specjalne podziękowania dla wszystkich pograniczników, którzy
postanowili stawiać stemple na czystych stronach, zabierając tym
samym wolne miejsce na przyszłe całostronicowe wizy :) Jeśli odjąć
te kwestie oraz smaczny koniak i czekoladę, wciąż mieścimy się w
pojęciu budget :)
"ETNO" REFLEKSJE
(93)
"LP" - niekoniecznie
(4)
alkohol
(4)
ARMENIA
(1)
AUTOSTOP
(29)
AUTOSTOPEM DO CHIN
(8)
bajka
(1)
BANGLADESZ
(9)
BORNEO
(2)
BRUNEI DARUSSALAM
(1)
CHINY
(25)
depresja
(1)
DZIWADŁA AZJATYCKIE CZY DZIWNY TURYSTA
(6)
festiwal
(2)
FILIPINY
(6)
FILMY
(3)
FINANSE
(4)
FOTORELACJE
(50)
FRYZJER
(3)
fura
(8)
FURĄ PO KIRGISTANIE
(6)
gazeta
(1)
giełda samochodowa
(5)
gołębie
(1)
GRUZJA
(3)
herbata
(1)
HONG KONG
(3)
hotel
(3)
INDONEZJA
(22)
jedzenie
(5)
języki
(1)
KAMBODŻA
(5)
kapurung
(1)
karaluchy
(1)
KARTA PLANETA MŁODYCH
(3)
karty i bierki
(1)
kawa
(4)
KAZACHSTAN
(7)
kible
(1)
Kielce
(1)
KIRGISTAN
(24)
kocury
(2)
kolej
(9)
KOSZTY
(37)
kowalski w podróży
(19)
LAOS
(12)
ludzie
(80)
LULI
(5)
MAKAO
(1)
MALEZJA
(13)
mandaty
(1)
marszrutka
(1)
mądralowanie
(4)
miejsca
(64)
MJANMA (BIRMA)
(12)
MOŁDOWA
(1)
MONGOLIA
(9)
monk sandals
(1)
my turysty
(26)
nieśmiertelny pułk
(1)
nikiel
(2)
nóż
(1)
ODDAWANIE KRWI
(3)
pieregońszczyki
(3)
płow
(1)
policja
(3)
POLSKA
(4)
PRAKTYCZNIE
(85)
projekt badawczy
(2)
przygotowania przed wyjazdem
(7)
ROSJA
(20)
ryż
(1)
selfie
(1)
SINGAPUR
(3)
slow travel
(40)
slow turystyka
(11)
słonecznik
(1)
small talk
(7)
sprzedaż samochodu
(3)
sprzedaż samochu
(1)
straty w drodze
(2)
street art
(2)
styl życia
(34)
Sulawesi
(1)
sytuacje
(50)
szok
(5)
ślub
(5)
TADŻYKISTAN
(2)
TAJLANDIA
(27)
talizmany
(2)
targ zwierząt
(1)
telefon
(1)
tolerancja w drodze
(20)
tradycja
(8)
transport
(31)
transsib
(3)
trekking
(4)
UBEZPIECZENIE
(2)
walki kogutów
(2)
wielki brat patrzy
(2)
WIETNAM
(9)
WIZY
(7)
wskazówki
(22)
wydarzenia
(7)
Z INNEJ BECZKI
(58)
zakup samochodu
(4)
zestawienia
(4)
życie
(32)
piątek, 22 stycznia 2016
piątek, 15 stycznia 2016
Nasze koszty pobytu w Kazachstanie
W
Kazachstanie pobyliśmy krótko, ale taki był plan, bo miało nas
tam w ogóle nie być :). Z pewnością wrócimy w te strony na dłużej, bo kraj
i jego mieszkańcy zachwycają. Kazachstan to jeden z tych krajów,
gdzie nawet my, mieszkańcy Europy Wschodniej, możemy sobie
pofolgować i nie będzie to bardzo bolesne dla portfela.
Prezentowane wydatki nie mają, co prawda, nic wspólnego z wyjazdem
typu „pobyt przez miesiąc za 500 zeta”, ale nie o to chodzi w
naszym przypadku i nie to jest celem. Spokojnie można przeżyć w Kazachstanie miesiąc
(nawet w dwie osoby) za taką albo i mniejszą kwotę. Szczególnie
latem lub jesienią, kiedy śpimy w namiocie, myjemy się w rzece a
jedzenie ograniczamy do płowu, samsy i pasztetu z lepioszką. Zimą
wygląda to nieco inaczej, co nie znaczy, że jest to awykonalne :)
wtorek, 12 stycznia 2016
Ludzie prezydenta
Siódmy dzień grudnia niczym nie wyróżniał
się od dni go poprzedzających. Pogoda w Biszkeku wciąż sprzyjała
spacerom. Zima nieubłaganie zabierała się już za porządki po
swojej poprzedniczce, lecz zajmowała się tym bez większego
przekonania. O nieuniknionej zmianie pogody przypominały na razie
jedynie SMSy wysyłane przez operatora lokalnej sieci Megacom: w
dniach 09-11.12.2015 na drogach Biszkek-Osz (odcinek 121-138 kilometr
i 198-265 kilometr) oraz Karakol-Enilchek (odcinek 45-90 kilometr)
spodziewane są zejścia lawin. Prosimy o zachowanie ostrożności!
Dziesiątego dnia faktycznie Biszkek przykryła gruba warstwa białego
puchu. Możemy jedynie przypuszczać, co dzieje się na przełęczach
powyżej 2000 metrów.
sobota, 9 stycznia 2016
Jak zostać przykładną żoną?
Asej
ma 11 lat jest jedną z piątki rodzeństwa. Ma trzech starszych
braci i jednego młodszego. Gdy przychodzimy z jej tatą do domu,
zaczyna uwijać się jak w ukropie – zbiera zabawki ze stołu,
układa poduszki, zbiera skórki od mandarynek ze stołu i leci
parzyć herbatę. W tym czasie jej brat zaledwie zdążył pozbierać
swoje rzeczy z kanapy.
czwartek, 7 stycznia 2016
Przykładowe ceny w Kazachstanie
W
Kazachstanie spędziliśmy tylko dwa tygodnie i to głównie w
Ałmaty, więc poniższe ceny można potraktować jako ceny obowiązujące w starej i nowej stolicy (w Astanie jest podobno jeszcze drożej niż w Ałmaty).
Zakładamy, że w innych częściach Kazachstanu ceny mogą okazać
się niższe. Częściowo potwierdził to nasz kilkudniowy
pobyt w Szymkencie i Turkiestanie.
poniedziałek, 4 stycznia 2016
Krótka historia o miłości (w Kazachstanie)
Historia Sabiry i Erkina rozpoczęła się niewinnie i pozornie
banalnie – poznali się na uniwersyteckim korytarzu. Sabira była
wtedy na trzecim roku studiów pedagogicznych. To, że tam
wylądowała, to też był przypadek – w końcu całe życie
marzyła o fakultecie języków obcych. Ale gdy, jako świeża
absolwentka rosyjskiego liceum, poszła na wydział razem z mamą,
traf chciał, że przy wejściu stało kilka dziewczyn, paląc
papierosy. Jej mama, widząc to, natychmiast zdecydowała, że jej
córka w takim towarzystwie studiować nie będzie, więc poszły
kilka przecznic dalej i tak Sabira rozpoczęła naukę na wydziale
pedagogiki.
piątek, 1 stycznia 2016
Bez telefonu nie istnieję
Nie wyjeżdżajcie z Polski na dłuższy
czas bez polskiego numeru telefonu. Do czego ten numer jest
potrzebny? Wydaje się, że do niczego. Bo przecież można kupić
sobie kartę SIM w kraju, po którym podróżujemy. Połączenia
będą tańsze i ułatwiony kontakt z CS, hostelami i w każdej innej
sytuacji, o której jeszcze nie myślimy. To wszystko nieważne. Na
długi wyjazd, bez względu na wszystko, polski numer też trzeba ze
sobą zabrać. Taki tok myślenia reprezentuje niestety większość
polskich i zagranicznych instytucji, z którymi od czasu do czasu trzeba się
awaryjnie
skontaktować.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Garść publikacji naszych i o nas
- etnologia.pl - Luang Prabang. Mnisi - specjalność zakładu
- etnologia.pl - O Karczebach Adama Pańczuka
- etnologia.pl - Recenzja książki Zygmunta Baumana: Straty uboczne
- etnologia.pl - Zapiski naddniestrzańskie
- etnosystem.pl - Agrafka i Sznurek na tropie Cyganów
- etnosystem.pl - Fuczka, czyli evening snack z Bangladeszu
- etnosystem.pl - Kluski przez most
- etnosystem.pl - Laotańskie bombies
- etnosystem.pl - Tunele Cu Chi. Wietnam
- Kocie Sprawy - Borneo. Kot najlepiej poinformowany
- Kocie Sprawy - Klara z Matraman
- Kocie Sprawy - Malezyjskie Purrfect Cat Cafe
- Magazyn Parabuch - Armia. Marzenie nieulotne
- Magazyn Parabuch - Azjatycki street food
- Magazyn Parabuch - Go-jek, czyli Indonezja na skuterze
- Magazyn Parabuch - Kobiety z tatuażami za 27 dolarów
- Magazyn Parabuch - Podróż to spotkanie z innnym
- Magazyn Parabuch - This is Vietnam
- Mandragon.pl - Łodzią po Jeziorze Inle
- Medycyna i pasje - Basowiszcza
- Medycyna i pasje - Festiwal Etno Kraków
- Medycyna i pasje - Recenzja książki: Cyganie. Spotkania z nielubianym narodem
- Medycyna i pasje. Recenzja książki Adrzeja Stasiuka: Życie to jednak strata jest
- Medycyna i pasje - Zofia Rydet w MSN. Recenzja wystawy
- monoloco.pl - Agrafka i sznurek. (Etno)wyprawa Doroty i Bartka
- monoloco.pl - Chińska prowincja, czyli skaczące tygrysy i domki twierdze
- monoloco.pl - Kolej transsyberyjska
- monoloco.pl - Poradnik taniego podróżowania po Birmie
- monoloco.pl - Singapur z małym budżetem
- Planeta Młodych - Agrafka i Sznurek
- Projektor - kielecki magazyn kulturalny (marzec-kwiecień 2018) / Metaloplastyczna gra, s.24-25
- Projektor - kielecki magazyn kulturalny (styczeń-luty 2018) / Między egzotycznym mitem a brutalnym naturalizmem (Wizerunek Romów w produkcjach filmowych), s. 32-33, DNB
- Projektor - kielecki magazyn kulturalny (listopad-grudzień 2017) / Voyeuryzm i mroczne inspiracje (recenzja serialu The Fall), s. 22-23, DNB
- Projektor - kielecki magazyn kulturalny (maj-czerwiec 2017) / Muzeum w Vence, s.16-17, DNB
- Projektor - kielecki magazyn kulturalny (marzec-kwiecień 2017) / Kirgiz zszedł z konia?, s.14-15; DNB
- Projektor - kielecki magazyn kulturalny (styczeń-luty 2017) / Co mówi moje ubranie? (Antropologia mody), s.3-5
- Zwierciadlo.pl - Herbata pu-erh - czarna czy czerwona?