Od razu napiszemy, że załatwienie wiz do Birmy jest
dziecinnie proste i nie należy wierzyć rożnym niestworzonym historiom związanym
z tym tematem.
czynna jest codziennie od poniedziałku do piątku od 8 do 12.
W tych godzinach należy aplikować i trzeba ze sobą mieć:
1.
Paszport
2.
Kopię paszportu (można zrobić na miejscu za 3
BHT)
3.
2 zdjęcia (można zrobić na miejscu za 100 BHT za
8 sztuk)
4.
Pieniądze (płacimy w bahtach: 1200 za wizę
express, czyli na ten sam dzień, 1000 za wizę na dzień następny lub 810 za wizę
w ciągu dwóch dni roboczych, tzn. np. jeśli aplikujemy w środę, wiza będzie
gotowa na piątek)
Na miejscu (w okienku nr 4) można bez kolejki pobrać
dwustronicowy wniosek i grzecznie stanąć w kolejce obok do okienek 1-3. Tam od
nas odbierają wszystkie dokumenty i dostajemy numerek (jak na poczcie), z
którym ustawiamy się do kolejki sąsiedniej w celu zapłaty. Wtedy mówimy, na
kiedy życzymy sobie wizę i wpłacamy odpowiednią kwotę. Wizy odbiera się w godz.
15.30-16.30.
Cały proces jest formalnością, ale trzeba przygotować się na
dzikie tłumy.
Jak tanio dojechać do ambasady?
Jasne, zawsze można wziąć taksówkę lub tuk tuka. Jeśli
jedziemy z Banglamphu, gdzie znajduje się większość hosteli i słynna, krzykliwa
Khao San, zapłacimy 100-200 BHT. O dziwo, taksówki bardziej się opłacają, bo najczęściej
włączają licznik. Ale, jeśli nie chcemy przepłacać, można wygodnie dojechać
autobusem nr 15 (jeździ Samsen Rd) i wysiąść przy świątyni Sri Mariammen (koszt biletu 6,5 BHT). Kawałeczek należy się cofnąć i skręcić w pierwszą ulicę w prawo i iść cały czas
prosto. Ambasada będzie po naszej lewej stronie. Po drodze mijamy pełno biur
podróży i agencji turystycznych, gdzie możemy załatwić wszystko – od kupna
biletów lotniczych po xero. Na tej samej uliczce znajdują się również fajne i
tanie „jedzeniownie”.
Życzymy powodzenia i niewielu osób w kolejce :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz