Nie możemy uwolnić się od ich
obecności. Są wszędzie i stosują wobec nas przeróżne fortele, abyśmy tylko
zbliżyli się na kilka kroków. Ich celem jest zwrócenie na siebie uwagi, co może
otworzyć im drogę do lepszego świata. Są nieustępliwe i nie cofną się przed
niczym. Mamią nas wrodzonym wdziękiem i otumaniają urodą. Cały czas łapiemy się
w pułapkę, chcąc wziąć je na kolana.
Birma:
Chiny:
Laos:
Malezja:
Rosja:
Tajlandia:
Śliczne sierściuchy! Świetny post :) Aż miło popatrzeć! Już nie mówiąc o tym, że połowa azjatyckich dachowców wygląda jak rasowe! :) Paulina
OdpowiedzUsuńcieszę się, że Wam się spodobało:) śliczne są, to fakt:)
OdpowiedzUsuń